Sądziłam, że przekroczyłam już wszystkie granice strefy komfortu. Myliłam się jest jeszcze gorzej. Są jednak jakieś dobre strony tej sytuacji. To zdecydowanie ślepa uliczka. Doszłam do końca. Teraz tylko i wyłącznie w tył zwrot i szukanie innej drogi. Koniec użalania się nad sobą. Czas na to żeby zaczęć wykorzystywać swój czas ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz